Data publikacji: 27 marca 2025

Projekt Bulwa

Autor(ka) artykułu: Redakcja

Współpraca z otoczeniem
Arkadiusz Szwed
Nasze projekty
Bulwa

Barszcz z ziemniakami podany na planszy do gry w statki? Kopytka na metry z ceramicznej rynienki? Frytki serwowane pojedynczo ze specjalnego ekspozytora? Sprawdź, jakie naczynia na potrawy z ziemniaków wyczarowali studenci i studentki School of Form.

Widok na wystawę naczyń zaprojektowanych przez studentów School of Form w ramach projektu
zdj. Kalina Rybacka

Nowe spojrzenie na tradycję

Projekt „Bulwa” to wspólna inicjatywa School of Form, stołecznego BioBazaru i Fabryki Norblina. Studentki i studenci specjalności Product Design pod kierunkiem Arkadiusza Szweda i Marii Krześlak-Kandziory stworzyli kolekcję ceramicznych naczyń, które redefiniują sposób serwowania ziemniaczanych potraw.

Zależało nam na tym, żeby całkowicie odejść od tradycyjnego, płaskiego talerza. Aby ziemniaka jakoś ukryć, unieść, spiętrzyć, przedstawić w zupełnie nieznany sposób i tym samym odczarować ten najbardziej popularny polski produkt rolny. Chcieliśmy pokazać go jako rzecz, która ustawiona na piedestale, w ekspozytorze zyskuje dodatkową wartość.

Arkadiusz Szwed
kierownik studia ceramicznego School of Form

Ziemniak to dla wielu z nas symbol domowej kuchni, codzienności i tradycji. Projekt „Bulwa” pokazuje, że nawet tak dobrze znany produkt można odkryć na nowo i udowadnia, że jedzenie to nie tylko smak, ale również forma, kontekst i doświadczenie. To wspaniały przykład tego, jak design może zmieniać nasze postrzeganie jedzenia i zachęcać do eksperymentowania. Na BioBazarze od zawsze stawiamy na świadome podejście do jedzenia i szacunek do natury, dlatego z radością wspieramy inicjatywy, które łączą design, kulturę i kulinaria. Kreatywność naprawdę może zmieniać nasze postrzeganie nawet najbardziej oczywistych rzeczy.

Kinga Nowakowska
współzałożycielka BioBazaru i członkini zarządu w Grupie Capital Park – właściciela Fabryki Norblina

Nie taki oczywisty bohater projektu

Historia ziemniaka to – jak napisała w tekście kuratorskim Maria Krześlak-Kandziora, wykładowczyni w School of Form – „wciągająca i awanturnicza opowieść o awansie”. Pyry przybyły do nas z Peru i zanim trafiły na szlacheckie i chłopskie stoły karmiono nimi świnie i… żołnierzy.

Dzisiaj ziemniak jest świadkiem pogłębiającego się kryzysu klimatycznego, którego pada ofiarą (choćby w Norwegii w 2024 r.). NASA chce uprawiać bulwę na Marsie i prowadzi testy ku temu zmierzające. W Peru znajduje się kriobank zabezpieczający geny niemal czterech tysięcy odmian ziemniaków. Podczas realizacji projektu BULWA próbowaliśmy wyzyskać te różnorodne perspektywy. Odczytać ziemniaka nie tyle na nowo, co przypomnieć, jak wiele znaczy dla Europejczyków, skąd się wziął, jak jest traktowany w kulturze, z której pochodzi, i jaka jest nasza wspólna przyszłość.

Maria Krześlak-Kandziora
fragment tekstu kuratorskiego

Eksperymenty z formą i zabawy (z) jedzeniem

Zanim studenci przystąpili do prac projektowych, BioBazar przygotował dla nich stół z 20 różnymi potrawami na bazie ziemniaków. Były na nim zarówno dania popularne – frytki, placki ziemniaczane czy kluski śląskie – jak i mniej znane podlaskie zaguby czy francuska zapiekanka gratin dauphinois. Potrawy różniły się konsystencją, twardością, smakiem i zapachem. Następnie studenci losowali potrawę, dla której będą projektować ekspozytor.

Gotowe naczynia, a właściwie ekspozytory, podkreślają unikalny charakter danej potrawy. Zostały wykonane zarówno metodą druku 3D, jak i za pomocą tradycyjnych technik modelarskich. Działają na wyobraźnię, pobudzają do eksperymentowania czy wręcz zabawy w kuchni. Przełamują też klisze, które mamy z tyłu głowy, że jedzenie musi być podane na płaskim talerzu albo w misce.

Najfajniejsze w tym projekcie było to, że studenci pracowali z jednym warzywem, ale w wielu wariantach i wyciągnęli z niego bardzo dużo różnych insightów. Tak naprawdę opowiadamy historię ziemniaka na podstawie 20 różnych, całkowicie odmiennych i inaczej działających obiektów porcelanowych. Łamanie zasad było bardzo ważne w tym projekcie. Równie ważna była zabawa jedzeniem i z materią, bo porcelana nie należy do łatwych materiałów – tańczy w piecu, wygina się, kurczy się. To wszystko dawało nam dużo frajdy, ale też frustracji jednocześnie.

Arkadiusz Szwed
kierownik studia ceramicznego School of Form

Zobacz, jak powstawały naczynia

Wystawa ceramiki w BioBazarze

Efekty studenckich eksperymentów można było zobaczyć 7 marca na wystawie w BioBazarze na terenie Fabryki Norblina.