Przyjemności albo jak celebrować codzienność

Projekt dyplomowy

Przyjemności albo jak celebrować codzienność

Projekt “Przyjemności” to ekstrawertyczna instalacja, dokumentująca eksperyment, który przeprowadziłam na sobie. Każdego dnia zbierałam przedmiot dokumentujący chwilę mojej przyjemności. Skupiłam się na małych przyjemnościach, codziennych, ulotnych chwilach. Wyjściową inspiracją byli moi przyjaciele oraz studenci SoF, u których zaobserwowałam ogromną potrzebę akceptacji, wpasowywania się w ustalone wzorce i ciągłą presję osiągania sukcesów.

Niestety, ale system społeczny i gospodarczy traktuje przyjemność jako przeszkodę dla osiągania celów, budowania kariery i rozwoju. Miarą życia nie jest to jak było przyjemne, lecz to jak wiele osiągnęliśmy w oczach innych. Panuje obsesja perfekcjonizmu i “dobrego” gustu, lęk przed byciem zaszufladkowanym i ocenionym.

Moje przyjemności ukryłam w 50 porcelanowych kulach umieszczonych w dmuchanym baseniku, tak by odbiorca mógł bawić się nimi i ich losowaniem, poznawaniem ich historii zawartych w dołączonym w zinie. Zachęcam wszystkich do zastanowienia się, co dla nich było dzisiaj przyjemnością, jak mogą utrwalić to uczucie, skondensować je, tak by umieścić w porcelanowej kuli i jeśli mają ochotę, zawrzeć swoją przyjemność w którejś z pustych kul, a jej historię zanotować w zinie. Jako dzieci jesteśmy uczeni powściągliwości, wymaga się od nas panowania nad emocjami. Pozwólmy sobie śmiać się za głośno, gadać od rzeczy, cieszyć się z głupot. Otwórzmy się na innych i dzielmy się przyjemnością - może gdy uwolnimy się od wiecznego poczucia obowiązku, od powagi i wstydu, będzie nam się żyło przyjemniej.